Dla jasności – nie mam nic przeciwko cudzoziemcom. Ale … W interesie naszym, polskim jest, by Polacy mieli pracę. Godną. Z godną zapłatą. I nie jest to myślenie socjalistyczne. Jest jak najbardziej rynkowe. Niestety zarówno gro naszych “biznesmenów” potrafi konkurować wyłącznie na poziomie ceny. I tak też faktycznie rozumuje rząd. I to jest głupie. Nie tylko dlatego, że to najniższy poziom biznesu. Zobaczmy, co się dzieje z pieniędzmi. Przyjeżdża Hindus, pracuje za grosze, połowę kasy wysyła do Indii, rodzina w Indiach robi zakupy w Indiach, płaci podatki w Indiach, sprzedawcy w Indiach płacą podatki w Indiach. Polak dostaje – tak, wiem, zazwyczaj więcej pieniędzy – płaci podatki w Polsce, robi zakupy w Polsce, mając więcej kasy, rosną wpływy z VAT, PIT, akcyzy, ZUS. Jeżeli – w uproszczeniu – Polak zarobi dwa razy tyle, co Hindus, który z kolei połowę kasy wyśle hen… tam …, to w gospodarkę tutejszą, która jest dla nas kluczowa, wsiąknie cztery razy więcej gotówki. Może jednak warto to przemyśleć? Rozważyć jeśli nie całkowite zamknięcie rynku pracy, to istotne limitowanie?
krótko i na temat. na każdy temat.
Pogadajmy ...